Adam Hanuszkiewicz uruchomił swój oryginalny repertuar chwytów: łóżko, łyżworolki, sprzęt potrzebny niepełnosprawnym (wózek, balkonik) do codziennego życia, fotel ginekologiczny..., cały teatr wreszcie. Chór wyprowadził na widownię. Czy któregoś z pomysłów nadużył? W foyer dało się słyszeć takie głosy. Mnie się jednak wydaje, że posłużył się nimi jedynie po to, by pokazać, że "Faust" Goethego jest także o nas, ludziach żyjących tu i teraz. Zwykle pisząc o przedstawieniu operowym, pisze się o muzyce, kompozytorze, śpiewakach, a na końcu, po przecinku, o reżyserii. W przypadku premiery "Fausta" Antoniego Radziwiłła jest odwrotnie. Dla mnie twórcą dzieła jest właśnie reżyser - Adam Hanuszkiewicz. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jaki kształt przybrałaby realizacja sceniczna "wybranych scen "Fausta" Antoniego Radziwiłła" w takiej wersji, jaką po sobie zostawił kompozytor. Byłaby to w najlepszym razie ramota. Hanuszkiewicz mając t
Tytuł oryginalny
Faust z Małgorzatą w łóżku
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wielkopolski nr 82