"Faust" Johanna Wolfganga Goethego w reż. Michała Borczucha w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Joanna Targoń w Teatrze.
W "Fauście" Goethego w reżyserii Michała Borczucha w Teatrze Polskim w Bydgoszczy bohaterem nie jest Faust; nie tylko nie zawiera paktu z Mefistofelesem z wszystkimi tego konsekwencjami, ale pozostaje niemal nieobecny. Na pierwszy plan występują związane z nim kobiety: Małgorzatka i Helena, ale też Bietka, Marta, Matka, Baucis. Drugim tematem spektaklu jest widzenie, wzrok - oraz jego brak i sposoby jego zastępowania. Inspiracją była, jak pisze autor adaptacji Tomasz Śpiewak w programie, jedna z ostatnich scen dramatu, w której Troska odbiera Faustowi wzrok: "Ludzie przez całe życie są jak ślepi [...] taki więc bądź, żegnając życie". To "Faust" wspak, od innej strony, co podpowiada plakat, na którym tak zapisany jest tytuł. Borczuch zaprosił do spektaklu niewidomych, którzy wnieśli na scenę precyzję i uważność ruchu połączone z luzem nieosiągalnym dla aktorów, zawsze świadomych, jak się prezentują; to zderzenie intryguje, bywa też źródłem kom