"Bezwietrzne lato" Doroty Wójtowicz w reż. Barbary Wiśniewskiej w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie. Pisze Joanna Krężelewska w Głosie Koszalińskim.
Co jest dla Ciebie ważniejsze? Być szczęśliwym, czy być akuratnym? Wypłynąć na morze spełnienia, czy spełnić oczekiwania, które wobec Ciebie mają inni? A mają. Świat wtłacza ludzi w formy. Mają być, jak wycięte foremką ciastka - idealnego, z góry określonego rozmiaru, kształtu. A co, jeśli szczęście nie mieści się w granicach takiej życiowej foremki? A może szczęście daje właśnie przewidywalna codzienność? Bo co, jeśli myślisz, że w szaleństwie swym przekraczasz próg nieba, a tak naprawdę otwierasz bramy piekieł. To pytania, które stawia "Bezwietrzne lato", sobotnia premiera Bałtyckiego Teatru Dramatycznego. Spektakl wyreżyserowała Barbara Wiśniewska. Talent młodej, bo 26-letniej reżyserki, został zauważony m.in. na Festiwalu Baltic House Theater w St. Petersburgu, gdzie za etiudę "Julia musi umrzeć" dostała wyróżnienie. Wprawdzie na scenie momentami wybrzmiewa, że Wiśniewska jest na początku twórczej drogi, spektakl jest ko