EN

23.11.2004 Wersja do druku

Faszysta z "Tamary"

- Mam sprawić, aby za najczarniejszą, najbardziej odpychającą postacią w całej sztuce, podążyła publiczność - katowicki aktor PIOTR WARSZAWSKI o swojej roli w warszawskim spektaklu "Tamara".

Maryla Rzeszut: Ostatnio jesteś częstym gościem w naszym Na grudziądzkiej scenie: podczas wiosny teatralnej, inauguracji sezonu, a wkrótce Teatr Korez i grudziądzkie Centrum Kultury Teatr wspólnie zrealizują premierę. - Oj, w Grudziądzu byliśmy jeszcze wcześniej - podczas jednego z konkursów na sezon, ze sztuką "Niedźwiedź. Oświadczyny" Czechowa, na której publiczność ubawiła się setnie, my zresztą też. Podczas Grudziądzkiej Wiosny Teatralnej zdobyliśmy nagrodę publiczności i zaproszono nas na otwarcie sezonu. A teraz przed nami wspólna premiera, której za wcześnie mówić... Zwłaszcza, że właśnie żyjesz całkiem inną premierą: w Pałacu na Wodzie w warszawskich Łazienkach. Grasz faszystę w "Tamarze" - spektaklu Dutkiewicza [na zdjęciu: po premierze spektaklu] , w którym publiczność podąża za wybranymi postaciami. Z jakim rezultatem? - Nigdy w takim przedsięwzięciu artystycznym nie uczestniczyłem i sam jestem pod wrażeniem! Wid

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Faszysta w tyglu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska nr 272/22.11

Autor:

Maryla Rzeszut

Data:

23.11.2004

Realizacje repertuarowe