EN

30.11.2011 Wersja do druku

Farsa z szubienicą w tle

Jeśli polityka to teatr, to problem przywrócenia w Polsce kary śmierci jest najbardziej zgraną farsą na jego scenie - pisze Witold Mrozek w felietonie dla e-teatru.

Prezes Kaczyński wie, że nie można przywrócić kary śmierci. Co więcej, nawet spora część jego entuzjastów zdaje sobie z tego sprawę. Ale postulując jej przywrócenie, prezes wysyła sygnał, że karę śmierci lubi. I ci, którzy karę śmierci również lubią, lubią prezesa - bo choć nie może, to chce dobrze i jest taki, jak oni. To nie postulat- to zew. Zew krwi. Wiadomo, o co chodzi - że Ziobro, że elektorat, że konkurencja. Ale ileż medialnej papki można wyprodukować z takiej jednej konferencji prasowej na bzdurny temat... W radiowym poranku Piotr Semka może sobie poironizować, jakie to z przeciwników kary śmierci naiwne lekkoduchy. Dominika Wielowieyska i Waldemar Kuczyński mogą sobie pozałamywać ręce nad tym, jaki z tego Semki barbarzyńca i kazać mu obejrzeć "Krótki film o zabijaniu". Po czym wszyscy mogą udać się na brunch, drugie śniadanie i wrócić do swoich zajęć. Bo przecież i tak wiedzą, że nic z tego nie będzie, bo ogranicz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Witold Mrozek

Data:

30.11.2011

Wątki tematyczne