"Fantazy" w reż. Macieja Podstawnego w Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu. Pisze Robert Kordes w Życiu Kalisza.
Po obejrzeniu "Fantazego" J. Słowackiego w reż. Macieja Podstawnego zachciało mi się ponownie zerknąć do oryginału, bo zwątpiłem, czy aby na pewno czytałem Słowackiego. Niestety, gwałcenie starych mistrzów zaczyna we współczesnym polskim teatrze należeć do dobrego tonu. Tak, jakby nie można było gwałcić kogoś młodszego i bardziej powabnego. Na scenie wita nas betoniarka, obok której ktoś rozłożył ogrodowy basen. W basenie jest nawet woda, o czym przekonuje nas jedna z aktorek, która się w niej zanurza, by potem rozchlapywać tę ciecz po całej scenie. Po co jednak wstawiono tam betoniarkę? Chyba po nic. Poza tym, że ktoś ją włącza, by zaraz potem wyłączyć. Betoniarka działa, czyli jest sprawna. Ale na tej budowie nie buduje się żadnego domu. To może powstaje tam piekarnia? Bo w pewnym momencie na scenie pojawia się mąka. Ale z tej maja nie będzie żadnego chleba. Są też krzesła. Czasami ktoś na nich siada. Ale służą głównie d