SŁOWACKI w "Fantazym", który bezwzględnie jest jednym z najlepszych jego utworów scenicznych, potrafił w harmonijny sposób połączyć w całość znakomitą, pełną ciętej satyry na swych współczesnych komedię z dramatem, graniczącym z tragedią. Już podwójny tytuł, jaki nosiła ta sztuka "Fantazy, czyli Nowa Dejanira" ma w sobie ziarno satyry na jeszcze niewygasłą w okresie twórczości Słowackiego osiemnastowieczną modę sentymentalizmu. Takie bowiem "czyli" było w każdym tytule sentymentalnej powieści. Na tym jednak nie koniec. Słowacki-romantyk potrafi wznieść się ponad rodzaj, jaki sam uprawiał i prócz sentymentalnej mody wyszydzić w sposób nie szczędzący największych "świętości" romantyzmu. Najbardziej sentymentalne i romantyczne wielkie damy, które roniły łzy nad losami czułych kochanków z powieści, potrafią z zimną krwią ubijać interes, polegający na sprzedawaniu zakochanej w kim innym córki bogatemu konkurentowi. Odpowiedź Di
Tytuł oryginalny
"Fantazy" - komedia czy dramat?
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny nr 281