Gdyby kto chciał porównać obecne przedstawienie Fantazego w Teatrze Narodowym w Warszawie z przedstawieniem Teatru Wojska Polskiego w Łodzi w 1946 r., mógłby snuć złośliwe uwagi o upadku sceny polskiej w minionym piętnastoleciu. Te złośliwości nie byłyby pozbawione argumentów, ponieważ oba widowiska rzeczywiście dzieli duża różnica poziomów na korzyść pierwszego, a w dodatku o drugim, to znaczy obecnym, nie podobna powiedzieć, że jest to spektakl nieudany. Przeciwnie, jest on udany w tej mierze i w tych warunkach, jakie Teatr Narodowy obecnie reprezentuje. Otóż spektakl nieudany, to pech, fatalny zbieg okoliczności, klęska pomysłu reżyserskiego, czy też wykonawców, ale klęska, z której nie musi się wyciągać wniosków ogólnych. Poziom teatru mierzy się nie jego klęskami, ale właśnie przedstawieniami w zasadzie udanymi. Nie będziemy tego porównania rozwijać, ponieważ wniosek byłby na pewno zbyt jednostronny i oderwany od wszystkiego, co si
Tytuł oryginalny
"Fantazy" - 1960
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr 1960 nr 7