Marzę o takim Roku Słowackiego, w którym przedstawiono by na scenach Warszawy wszystkie ważniejsze dramaty autora "Fantazego". (Komedia Francuska zaprezentowała przed laty dziesięciu całego Racine'a z okazji 250 rocznicy jego śmierci!) Dopiero wtedy publiczność dzisiejsza mogłaby w pełni zdać sobie sprawę, z ogromnego bogactwa motywów i z różnorodności tonów teatru Słowackiego. "Fantazy" jest w tym teatrze pozycją szczególnie złożoną i w realizacji scenicznej piekielnie trudną. Jako utwór współczesny (jego akcja rozgrywa się w tymże roku 1841, w którym został napisany) wprowadza na scenę ludzi i sprawy aktualne, obraz życia wysnuty z obserwacji bliskiego poecie środowiska, ukazany z ironicznym dystansem i komediowym zacięciem; ale pod warstwą kpiarskiej drwiny przepływa w tym dramacie nurt poważnego zamyślenia nad losami Polaków, przeżywających tragiczne rozterki w owej epoce walki z caratem i znajdujących sprzymierzeńców w postępowych ś
Tytuł oryginalny
Fantazego "ogień serdeczny"
Źródło:
Materiał nadesłany