"Marysia ma Rysia" Emila Płoszajskiego w reż. Agnieszki Płoszajskiej w Gdyńskim Centrum Kultury. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Gdyńskie Centrum Kultury prezentuje obecnie najbardziej zróżnicowane formalnie spektakle dla dzieci, na zaskakująco wysokim poziomie. Kolejnym argumentem za tym, aby rozważyć wizytę w tym miejscu z kilkulatkiem jest najnowsza premiera - "Marysia ma Rysia". To prawdziwa sceniczna perełka, oparta na prostym, przewrotnym pomyśle i bardzo dobrym wykonaniu, przez co starsi i młodsi widzowie bajki bawią się świetnie. Punkt wyjścia do rozpoczęcia teatralnej przygody jest "z życia wzięty". Tytułowa bohaterka sztuki Emila Płoszajskiego ma urodziny i czeka na prezent. Nie jakiś tam, przypadkowy prezent, tylko szczególny, wymarzony, o czym poinformowała tatę i mamę w specjalnie napisanym liście. To złota rybka. Akwarium już czeka na lokatora. Ale, jak to w życiu, oczekiwania nie zawsze idą w parze z rzeczywistością - zamiast złotej rybki jest glonojad, bo "złotej rybki nigdzie nie było, a na glonojada była promocja" . Łatwo sobie wyobrazić reakcję Marysi n