"Wiosna" wg tekstu i w reż. Leonarda Moreiery w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.
W "Wiośnie" brazylijski reżyser Leonardo Moreira podszywa się pod Czechowa, chcąc zachwycić widzów metafizyką spod znaku Paulo Coelho. Mógł Leonardo Moreira wziąć na warsztat "Wujaszka Wanię" Antoniego Czechowa, obsadzić go w ten sam sposób, bo lepszych aktorów nie mógłby sobie wymarzyć. Przybysz z dalekiej Brazylii nie wiedział zapewne, że tytuł ten w Teatrze Studio kojarzy się ze wspaniałą inscenizacją Jerzego Grzegorzewskiego i o przebiciu jej trudno nawet marzyć. Nie dlatego więc nie zdecydował się na wystawienie dzieła autora "Mewy" i grę fair, ale na przepisanie "Wujaszka Wani", opatrzenie go innym, mocno pretensjonalnym tytułem i własnym nazwiskiem. Najważniejsze były - tak się domyślam - nieposkromione ambicje. Moreira przybył do Warszawy w glorii jednego z najważniejszych reżyserów współczesnej Brazylii, niekwestionowanej gwiazdy tamtejszego teatru. I postanowił udowodnić wszystkim, że zasługuje na to miano. Zrealizował więc