EN

7.02.2008 Wersja do druku

Fałszowanie Schuberta

"Czy lubi pani Schuberta?" w reż. Tomasza Zygadły w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze A.K. [Aneta Kyzioł] w Polityce.

"Rzadko się zdarza, by tekst sztuki teatralnej był tak gęsty psychologicznie, sytuacyjnie i porządny myślowo" - mówił reżyser Tomasz Zygadło przed premierą "Czy lubi pani Schuberta?" Rafaela Mendizabala w warszawskim Ateneum. Najwyraźniej żartował, bo u hiszpańskiego autora psychologia jest rodem z kiepskiego melodramatu, zaś "porządek myślowy" to cykl przypadków i cudownych zrządzeń losu. Efektem jest niezamierzona parodia dramatu psychologicznego, telenowela w pigułce, co reżyser tylko wzmocnił, każąc aktorkom dogłębnie przeżywać nastroje bohaterek. Są trzy. Crista (Teresa Budzisz-Krzyżanowska) - schorowana nauczycielka muzyki (lubi Schuberta). Biorąca u niej od trzydziestu lat lekcje gry na wiolonczeli Mati (Maria Ciunelis) jest pozbawiona talentu, za to z bogatej rodziny, zamknięta w sobie i samotna (oszukuje, że lubi Schuberta). Słuchaczką ich lekcji jest tajemnicza żebraczka Adela (Halina Łabonarska), jak się okaże arystokratka po dramatycz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fałszowanie Schuberta

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 6/09.02

Autor:

A.K. [Aneta Kyzioł]

Data:

07.02.2008

Realizacje repertuarowe