"Falstaff" Giuseppe Verdiego w reż. Macieja Prusa w Operze Nova w Bydgoszczy. Pisze Wojciech Giczkowski w Teatrze dla Was.
Bydgoska Opera już w 1985 roku wystawiła "Wesołe kumoszki z Windsoru", operę komiczną Otto Nicolaia w reżyserii Ryszarda Pietruskiego i pod kierownictwem muzycznym Zbigniewa Staniszewskiego. Temat szekspirowski tym razem zainspirował Macieja Prusa, który pod kierownictwem muzycznym Piotra Wajraka przygotował wymarzonego dla siebie "Falstaffa" Giuseppe Verdiego. 80-letni senior naszych reżyserów teatralnych zaplanował realizację ostatniej opery wielkiego Włocha, bo chciał swoje wieloletnie doświadczenie z teatru dramatycznego przenieść na scenę operową w arcydziele opartym na "Wesołych kumoszkach z Windsoru" i "Henryku IV" Williama Shakespeare'a. Zaowocowało to przewartościowaniem postaci samego Sir Johna Falstaffa. Dotychczas Falstaff pojawiał się w trzech sztukach Williama Shakespeare'a jako kompan przyszłego króla Henryka V, syna Henryka IV, oraz w kilku operach jako otyły, niesławny i tchórzliwy rycerz. Tymczasem Maciej Prus dojrzał w nim starszego