Maciej Prus wystąpił w roli reżysera i zarazem adaptatora poematu dramatycznego Schillera. Przez całą szerokość sceny biegnie pruski mur. Aktorzy wyłaniają się z wąskiej szczeliny w owym murze. Pociągnęło to za sobą konieczność zredukowania obsady o kilkanaście osób i wiele kilogramów. - Na uwagę zasługuje charakter adaptacji. Prus odczytał Don Carlosa jako kryminał polityczny. Rzecz o materialnej władzy i abstrakcyjnej wolności. Wolności w sferze deklamacji i rojeń. Stąd wzięła się silnie akcentowana niedojrzałość Don Carlosa, wyżywającego się w pięknie brzmiących słowach i przegrywającego w starciu z tymi, którzy znają funkcjonowanie mechanizmów politycznych. Nawet szlachetność i młodzieńcza pasja są umiejętnie wykorzystywane przeciw niemu - Don Carlos będzie zawsze obiektem prowokacji. Działając, niesie zgubę dla swych przyjaciół, dostarcza nieomylnie argumentów wrogom. Problematyka polityczna usunęła na plan drugi wątki m
Tytuł oryginalny
F.Z.K. widział Dond Carlosa w Teatrze Ateneum
Źródło:
Materiał nadesłany
Szpilki Nr 8