"Natan Mędrzec" w reż. Natalii Korczakowskiej w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Paweł Tarnowski w serwisie Teatr dla Was.
Akademicki "Natan mędrzec" Natalii Korczakowskiej wpisuję się w dominującą linię repertuarową Teatru Narodowego, którą można nazwać teatrem literackim: przypominanie żelaznego kanonu dramatycznego bądź przybliżanie widzom mniej znanych pozycji klasycznych pisarzy poprzez przekuwanie ich w formalnie przezroczyste widowiska skrojone pod widza, który jeżeli czegokolwiek w teatrze poszukuje, to nie jest to laboratorium, tylko konwencja, do jakiej przywykł przez lata i jakiej hołduje większość teatrów w Polsce. Sporadycznie scena udostępniania jest reżyserom preferującym teatralny eksperyment, co kończy się różnie, gdyż niektórych z nich narodowa scena i wysoki budżet wyraźnie onieśmiela i wtedy albo stępia ich reżyserski pazur, jak w przypadku Jarzyny, który w Narodowym pokazał nudnawą wydmuszkę "Nosferatu", albo skłania do szarżowania ponad miarę celem wykazania ponad wszelką wątpliwość, że opinie o ich niepokorności nie są przesadzone -