EN

20.05.2016 Wersja do druku

Ewa Pankiewicz - wspomnienie

Tej wiosny, 15 kwietnia, pożegnaliśmy Ewę Pankiewicz. Koledzy z łódzkiej polonistyki, aktorzy, pracownicy łódzkiej telewizji. Spotkaliśmy się, boją znaliśmy, ceniliśmy i lubiliśmy, bo była osobą nietuzinkową i wszędzie, gdzie się pojawiała, dawała się zauważyć i zostawiała ślad.

Przez pięć lat studiowaliśmy razem, na jednym roku i w jednej grupie na UŁ. Ona kochała literaturę i teatr i od początku wiedziała, że będzie specjalizować się w teatrologii. Stosunkowo szybko po magisterium w 1972 roku mogła zająć się tym, co lubiła najbardziej. Wprawdzie, jak wielu świeżo upieczonych polonistów, miała epizod nauczycielski, po którym krótko pracowała też w Wydziale Kultury UMŁ, ale naprawdę satysfakcjonowało ją stanowisko sekretarza literackiego w Teatrze Powszechnym. Pierwszy raz w latach 1974-1977, za dyrekcji Ryszarda Sobolewskiego, a następnie Romana Kłosowskiego. Z teatru przeszła do Redakcji Artystycznej TVP w Łodzi. Pamiętam, jak bardzo cieszyła się kolejnymi udanymi łódzkimi spektaklami Teatru Telewizji (przy wielu pełniła zadania redaktorskie), zwłaszcza realizowanymi przez Tadeusza Junaka. Sama zresztą napisała scenariusze do widowiska poetyckiego współczesnej radzieckiej liryki miłosnej "A ty pokochasz" (1979) o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wspomnienie. Ewa Pankiewicz

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 117

Autor:

Mieczysław Kuźmicki

Data:

20.05.2016