Ewa Łobaczewska od pięciu lat występuje w musicalach. Częściej można ją usłyszeć w Poznaniu niż w Białymstoku. Niedawno nagrała płytę ze swoimi interpretacjami piosenek z mniej znanych musicali. Postanowiła również zająć się edukacją entuzjastów śpiewu.
Zapytam wprost - śpiewać każdy może? - Wydaje mi się, że w większości przypadków - tak. Do tej pory nie spotkałam się z jakimś totalnym brakiem talentu - większość ludzi objawia jakieś delikatne talenty. Wszystko jest kwestią techniki, czasu i ciężkiej pracy. Jedni ludzie mają dar od natury, inni mogą to samo osiągnąć dzięki pracy. Co trzeba mieć, żeby nie tyle odważyć się wydobyć głos, co nie kaleczyć uszu innych? - Przede wszystkim słuch muzyczny. A co to takiego? - Wrażliwość na muzykę, rozpoznawanie dźwięków, słyszenie wysokości dźwięku. Każdy słyszy czy gra, czy nie gra, ale nie każdy jest w stanie rozpoznawać wysokości dźwięków, powtarzać je. Każdy natomiast może się tego nauczyć! A jak to było z Panią? - W dzieciństwie objawiałam zdolności muzyczne, chyba od zawsze chodziłam po domu i śpiewałam do szczotki do włosów albo dezodorantu. Ale byłam nieśmiałym dzieckiem. Bardziej pokazywałam rodzicom swoje