Według starego greckiego mitu Medea, którą porzucono, którą upokorzono, mści się, zabijając męża, jego przyszłą żonę, jej ojca - sama zaś z dziećmi ucieka. Inaczej u Eurypidesa. Starożytny dramaturg każe jej zabić własne dzieci, a darować życie ich ojcu, aby zemsta była pełniejsza. Nić tradycji, wiążąca dzieło greckich tragików, urywa się na "Medei". Tutaj o ludziach decyduje tyleż los, co i wolna wola człowieka, a jedyną bronią zdradzonego jest zdrada. Eurypides, na ileż to lat przed Szekspirem i jego "Otellem", stworzył najpotężniejszy może i najbardziej wstrząsający dramat zazdrości i namiętności. W porównaniu z Sofoklesem, nade wszystko zaś z Eschylosem - Eurypides wydaje się bliższy i zrozumialszy, co oczywiście ma uzasadnioną przyczynę. Czas, w którym tworzył, był nie tylko okresem "potężnego rozrostu artystycznych sił ludu ateńskiego: śmiałość inicjatywy udzieliła się wtenczas także myśli ludzk
Źródło:
Materiał nadesłany
Stolica nr 7