EN

18.02.1962 Wersja do druku

EURYPIDES w WARSZAWIE

Według starego greckiego mitu Medea, którą porzucono, którą upokorzono, mści się, zabijając męża, jego przyszłą żonę, jej oj­ca - sama zaś z dziećmi ucieka. Inaczej u Eurypidesa. Starożyt­ny dramaturg każe jej zabić wła­sne dzieci, a darować życie ich ojcu, aby zemsta była pełniej­sza. Nić tradycji, wiążąca dzieło greckich tragików, urywa się na "Medei". Tutaj o ludziach decy­duje tyleż los, co i wolna wola człowieka, a jedyną bronią zdra­dzonego jest zdrada. Eurypides, na ileż to lat przed Szekspirem i jego "Otellem", stworzył naj­potężniejszy może i najbardziej wstrząsający dramat zazdrości i namiętności. W porównaniu z Sofoklesem, nade wszystko zaś z Eschylosem - Eurypides wydaje się bliższy i zrozumialszy, co oczy­wiście ma uzasadnioną przyczynę. Czas, w którym tworzył, był nie tylko okresem "potężnego rozrostu artystycznych sił ludu ateńskiego: śmiałość inicjatywy udzieliła się wtenczas także my­śli ludzk

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Stolica nr 7

Autor:

T.S.

Data:

18.02.1962

Realizacje repertuarowe