IX Międzynarodowy Festiwal Teatrów Tańca Zawirowania w Warszawie. Pisze Maria Jękot w portalu mgzn.pl.
Podczas IX Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Tańca Zawirowania warszawska publiczność mogła podziwiać teatry tańca nie tylko z odległych krajów takich jak: Izrael, Meksyk czy Korea, ale również ze Starego Kontynentu. Jakie wrażenia po obejrzeniu sąsiadów? W ramach europejskiego bloku wystąpiły teatry z: Czech, Holandii, Litwy, Szwecji, Ukrainy i Węgier. Oczywiście nie zabrakło także najnowszego spektaklu Teatru Tańca Zawirowania, który otwierał cały festiwal. Recenzję tego spektaklu możecie przeczytać tutaj. Węgierska Compagnie Pal Frenak zaprezentowała bardzo intensywny w doznaniach spektakl "Hymen". Ogrom bodźców był przytłaczający, twórcy nie pozwolili, by pojawił się niedosyt - wręcz przeciwnie - ja odczułam raczej przesyt. Mimo to byłam w stanie zauważyć pozytywne strony węgierskiej prezentacji. Niewątpliwie takim pozytywnym akcentem był poziom techniczny wykonawców oraz umiejętne wykorzystanie scenografii do tworzenia jakości