EN

10.06.2012 Wersja do druku

Estetyka bez etyki

Polska premiera "Medeamaterial" Pascala Dusapina. Nad sceną wiel­ki neon przypomina o obowiąz­ku pamięci: REMEMBER, które reżyserka przedstawienia wzięła z trzeciej części trylogii Mullera, gdzie stanowi ono składową frazy: "DO YOU REMEMBER DO YOU NO I DON'T". Zastanawiam się, o czym właściwie miałbym pamię­tać, albo też o czym zapomniałem. Być może Wysocka zasugerowała się didaskaliami do "Krajobrazu z Argonautami", w których Muller wyraził swój lęk związany z kata­strofami, nad jakimi ludzkość dziś pracuje, ale i przekonanie, że teatr powinien je ukazywać, bo jedy­nie w ten sposób może zapobiec ich urzeczywistnieniu, co wyra­sta najwyraźniej z wiary, że teatr nie musi być lamentem Kasandry. Przestroga dotyczy konfliktów politycznych, mechanizmów przemo­cy i zemsty, powszechnych zarówno w latach osiemdziesiątych, jak dzi­siaj. Odnotujmy, że kwestia pamięci, o czym przekonuje "NO I DONT", zostało przez autora rozstrzygnięta ne­gaty

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Estetyka bez etyki

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 12

Autor:

Paweł Krzaczkowski

Data:

10.06.2012

Realizacje repertuarowe