EN

7.07.2006 Wersja do druku

Erudyta w teatrze

Zaczęłam czytać tę książkę, znając monografię pióra Andrzeja Żurowskiego (1984) i zbiorowe "Wspomnienia o Stanisławie Hebanowskim" (1987). Wydawałoby się, że niewiele można do tego dodać, a jednak. Upływ czasu zmienia optykę i studzi emocje, dlatego po latach udały się zaplanowane przez redaktorów "odkrycia" i "rewizje" - o książce "Teatry Stanisława Hebanowskiego: odkrycia, powtórki, rewizje" pisze Hanna Baltyn w Nowych Książkach.

Teksty pomieszczone w tomie będącym podsumowaniem sesji zorganizowanej jesienią 2003 r., w dwudziestą rocznicę śmierci Hebanowskiego są bardzo interesujące, nierzadko wybitne, jak choćby pięknie napisany esej wspomnieniowy Władysława Zawistowskiego. Został on - jeszcze jako student - mianowany w 1977 r. kierownikiem literackim Teatru Wybrzeże i spędził u boku Hebanowskiego ładnych parę lat, ucząc się teatru i bacznie obserwując jego wewnętrzne życie, a co zobaczył, precyzyjnie, ze zrozumieniem, czułością, ale też ironią opisał. Bardzo ciekawe są także głosy w dyskusji panelowej, na przykład trzeźwa, krytyczna wypowiedź Ewy Nawrockiej obserwującej gdański okres Hebanowskiego od początku (o pozornej wadze "odkryć" repertuarowych) czy głos Joanny Puzyny-Chojki, która w ogóle nie znała teatru Hebanowskiego z autopsji, ale za to bez zahamowań potrafiła postawić szereg pytań niewygodnych dla bezkrytycznych wyznawców: co po Hebanowskim pozosta�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Erudyta w teatrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowe Książki nr 7

Autor:

Hanna Baltyn

Data:

07.07.2006

Realizacje repertuarowe