EN

30.03.2006 Wersja do druku

Eros, tanatos i bohema

Premiera "La Bohemę" Giacoma Pucciniego, przygotowanej w koprodukcji z Operą Waszyngtońską, już dziś w Teatrze Wielkim--Operze Narodowej.

Mariusz Treliński podkreśla, że będzie to najbardziej naturalistyczne z jego operowych przedstawień, choć nie zabraknie tu współczesnych rozwiązań scenicznych tak charakterystycznych dla tego artysty. Trelinski, który wcześniej zajmował się historią pięknej gejszy w "Madame "Butterfly" i rewolucją francuską w "Andrea Chenier", tym razem na warsztat bierze świat cyganerii - choć niekoniecznie czasów fin de siecle i niekoniecznie w Paryżu, gdzie w oryginale rozgrywa się akcja opery. - Chcieliśmy odejść od popularnej w inscenizacjach tego tytułu paryskiej cepeliady, kankanów i szampanów, a ukazać to, co się przeważnie za tym kryje - mówi Trelinski i dodaje, że do dzieła przywiązany jest szczególnie, jako że była to pierwsza opera, jaką poznał w życiu. "La Boheme" to historia miłości delikatnej, śmiertelnie chorej Mimi oraz przeżywającego kryzys artysty, który dzięki uczuciu odzyskuje pasję i wiarę w sztukę.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Eros, tanatos i bohema

Źródło:

Materiał nadesłany

Metropol - Warszawa nr 62

Autor:

Iza Głowacka

Data:

30.03.2006

Realizacje repertuarowe