W sobotę o godz. 15 w Teatrze Miejskim w Gliwicach premiera dla nastolatków - "Nina i Paul". O przygotowaniach, z jej reżyserką, Roxaną Miner rozmawia Marta Odziomek w Gazecie Wyborczej - Katowice.
MARTA ODZIOMEK: W zapowiedzi premiery czytamy, że to spektakl, który mówi Językiem nastolatków". Co to za język? ROXANA MINER: - Będąc w procesie prób, wciąż szukamy języka, którym moglibyśmy porozumieć się z młodzieżą. Skorzystamy ze sztuki nowych mediów - z wizualizacji, które przygotowuje dla nas firma Eyecan-dy Visual z Wrocławia (absolwenci wrocławskiej ASP). To zabieg, który będzie odpowiedni dla młodzieży, ponieważ świat komputerowy jest jej dobrze znany. Mam nadzieję, że estetycznie trafimy w jej gusta. Po drugie - ciekawy jest właśnie sam język, którym napisana została sztuka (przetłumaczona z języka niemieckiego). Otóż jej bohaterowie Nina i Paul sporo mówią o swoich uczuciach, co - jak sądzę - też może zainteresować młodych, którzy- dorastając - mają problem z emocjami, nie są w stanie im zaufać, boją się ich, wstydzą. Podczas spotkania z bohaterami spektaklu zobaczą, że emocje są ważne, że nie należy im odbier