"Tramwaj zwany pożądaniem" w reż. Bogusława Lindy w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Nie przeszkadzać autorowi - taka powinna być pierwsza zasada przy wystawianiu dramatów Tennessee Williamsa. Realizując "Tramwaj zwany pożądaniem" w warszawskim Teatrze Ateneum, Bogusław Linda nie przeszkadzał. No i obsadził Julię Kijowską w roli Blanche. Wystarczyło. Spektakl w Ateneum jest prapremierą. Nie "Tramwaju zwanego pożądaniem" oczywiście, ale przekładu Jacka Poniedziałka. Kiedy niespełna dwa lata temu nakładem Znaku ukazał się zbiór dramatów Williamsa w tłumaczeniach świetnego aktora, ludzie teatru zatarli ręce. Jan Englert zwiastował wtedy sztukom autora "Szklanej menażerii" triumfalny powrót na polskie afisze i się nie pomylił. Tyle że lektura to jedno, a próba sceny to całkiem co innego. Przedstawienie Bogusława Lindy rozwiewa jednak ewentualne wątpliwości. Już po edycji książkowej pisano, że Williams Poniedziałka jest bezceremonialny w portretowaniu swoich bohaterów, gdy trzeba wulgarny, ale nie prostacki, a przede wszystkim fa