Dramat Ivo Bresana "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna", którego telewizyjnej premiery wredzcie doczekaliśmy się, tylko z pozoru dałby się opisać i zinterpretować w kategoriach paraleli Szekspirowskiego "Hamleta". Naprawdę nie chodzi przecież o mitologizujące uwiarygodnienie Szekspira: proszę bardzo, fabuła sprawdza się także w innych okolicznościach i realiach historycznych i społecznych, wszystko się zgadza, wszystko się powtarza, człowiek Szekspira jest wieczny. Owszem, jest. Ale w sposób trochę bardziej skomplikowany. Paralela losów i wątków zarysowana została bardzo wyraźnie. Warto jednak zwrócić uwagę, że w zamyśle dramatopisarza jugosłowiańskiego wyzwala ją i stymuluje nie tekst Szekspira jako taki, nie teatr jako konwencja, choć za tym drugim rozwiązaniem są, pożal się Boże, animatorzy całego przedsięwzięcia we wsi Głucha Dolna; zbieżności są tu rozegranie trochę na modlę znanej formuły, do której przyzwyczajono nas
Tytuł oryginalny
Emocje na uwięzi
Źródło:
Materiał nadesłany
Antena nr 13