"Rowerzyści" w reż. Anny Augustynowicz. Koprodukcja Teatru im. Jaracza w Łodzi i Teatru Współczesnego w Szczecinie oraz "Turyści" w reż. Piotra Ratajczaka Teatru Polskiego w Bydgoszczy na VIII Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy.
Chłopiec malujący trupy, odkrywanie bolesnych sekretów, kąpiel w wannie pełnej krwi, a do tego zdrady i niedostosowanie. Takie koszmary okraszone szczerym śmiechem rozpoczęły w piątek Festiwal Prapremier, udowadniając, że aktorsko przegląd rzeczywiście będzie mocny. - To będzie eksperyment na widzu - zapowiadała piątkową prezentację "Rowerzystów" Volkera Schmidta reżyserka Anna Augustynowicz. - Potrzeba będzie wyobraźni, by dać się wciągnąć w niezwykłą grę na scenie. Czekałam więc zwarta i gotowa na coś świeżego, zabawnego, zaskakującego. Przestrzeń przypominającą mroczną piaskownicę z czarnymi i srebrnymi elementami zapełniały kolejne postaci. (...). Początkowe sceny przypominały operę mydlaną, sitcom, z którym widzowie mogli mieć problem. Uśmiechnąć się? Wybuchnąć gromkim śmiechem? Wypełnić pustkę pomiędzy scenami emocjonalną reakcją? Potrzeba było kilkunastu minut, by naprawdę dać się wciągnąć w zabawę. I nie