"Wizyta starszej pani" w reż. Katarzyna Deszcz w Teatrze Powszechnym w Radomiu. Pisze Justyna Hofman - Wiśniewska na stronie polskiej sekcji Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych.
. Emilia Krakowska. Jej aktorstwo nieustannie ewoluuje, rozwija się dynamicznie i twórczo. I, gdy przy kolejnej roli wydaje się, że artystka osiągnęła już jakieś apogeum swoich możliwości aktorskich - myślę tu m.in. o częstochowskiej Dulskiej, białostockim "Klanie wdów", wrocławskim Aniele Stróżu z "Przyjaznych dusz", Cioci w Teatrze Druga Strefa, by poprzestać na ostatnich latach - zaskakuje nas kreacją na znowu wyższym diapazonie sztuki teatralnej. Klara Zachanassian w radomskiej "Wizycie starszej pani" to już sama maestria, artyzm najczystszy błyszczący niczym najszlachetniejszy brylant. CZEGO NIE MOGĘ Z SIEBIE WYSZARPAĆ W ŻYCIU... Nie ma niczego, co by aktorkę w jakimkolwiek stopniu krępowało, więziło, trzymało za uzdę. Warsztat tak znakomity, że już nie istnieje, prawda sceniczna tak głęboka, tak intensywna, że tylko ona przemawia. A jednocześnie niezwykła umiejętność i świadomość bycia w zespole. Krakowska jest w tym teatrze