EN

16.02.1946 Wersja do druku

Elektra

Teatr Wojska Polskiego w Łodzi swymi dwoma ostatnimi przedstawieniami "Weselem Figara" i "Elektrą" wysunął się zdecydowanie na czoło naszych scen. Po raz pierwszy widz polski miał możność zobaczyć "Elektrę" Jana Giraudoux (w tłum. Iwaszkiewicza). Giraudoux udramatyzował starożytny mit o Elektrze, córce Agamemnona i Klitemnestry. Rzecz idzie o to, że Klitemnestra do spółki z Egistosem zamordowali Agamemnona. Mija wiele lat, dowiaduje się o tym Elektra i zmusza brata swego, by pomścił ich ojca i zabił Klitemnestrę i Egistosa. Ale wróg jest u bram państwa Argos a jeden Egistos może uratować ojczyznę. Elektra się nie waha ani chwili. Niech zginie Argos, byleby sprawiedliwości stało się zadość. "Elektra" wystawiona po raz pierwszy w Paryżu na parę lat przed wojną, stała się już wówczas przedmiotem ożywionej dyskusji. Teraz po wojnie, gdy według słów "Żebraka" jest "świtanie", tragedia Elektry, która - jak określa sam autor - "nie chce dopuś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Elektra

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

E.

Data:

16.02.1946

Realizacje repertuarowe