EN

10.02.2010 Wersja do druku

Elbląg. Królewna Śnieżka i krasnoludki u Sewruka

Jak wygląda świat widziany oczami dziecka? Rodzice jawią się jako olbrzymy, mnożą wymagania: umyj zęby, posprzątaj pokój. Maluchom nie w smak jest wykonywanie obowiązków więc uciekają w świat marzeń. Tam mogą spotkać nawet skrzaty, przy których codzienne czynności wydają się być zabawą. O trudach dorastania mówi baśń "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków", którą przygotowują elbląscy aktorzy. Premiera odbędzie się 13 lutego.

Elbląska realizacja opowieści o królewnie Śnieżce jest nieco odmienna od filmowej wersji baśni braci Grimm. - Disney zrobił film nie o Śnieżce, a o krasnoludkach - mówi Monika Gerboc, reżyserka przedstawienia. - Nie bardzo podobało mi się takie spojrzenie na temat, choć przyznaję, że kilka fajnych pomysłów w nim było. Na przykład to, że każdy krasnoludek ma swój charakter, jest więc Gapcio, Apsik, Gburek itp. I to jest również w naszym przedstawieniu. - Staraliśmy się jednak szukać odpowiedzi na pytanie, dlaczego ta bajka jest kultowa i przetrwała tyle lat w pamięci kolejnych pokoleń - kontynuuje. - I znaleźliśmy ją w prawersji tej historii, która była przekazywana z ust do ust zanim trafiła na papier. To opowieść o dorastaniu - przekonuje reżyserka. - Potwierdzają to analizy psychologów. Matka i ojciec jawią się dziecku jako olbrzymy - dlatego w naszym spektaklu chodzą na szczudłach. Z czasem, gdy Śnieżka dorasta, dystans mi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Baśń o dorastaniu, marzeniach i leśnych skrzatach

Źródło:

Materiał nadesłany

www.portel.pl

Autor:

Agata Janik

Data:

10.02.2010