Dotychczas na elbląskiej scenie Bartłomiej Wyszomirski zrealizował cztery spektakle: "Antygonę w Nowym Jorku". "Narkomankę", Jordan" oraz "Celebracje". Obecnie reżyseruje tu "Świętoszka" Moliera. Premiera tego spektaklu odbędzie się w najbliższą sobotę [23 lutego] o godz. 18 na Dużej Scenie Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu.
Reżyser, zapytany przez dziennikarzy o to, czy "Świętoszek" jest ciągle aktualny, przyznał, że świętoszków, czyli oszustów, podobnie jak i ludzi naiwnych, którzy za ich podszeptem po-rafią zmienić swoje życie, ni-gdy nie będzie brakowało. Taki jest już bowiem ten świat. Jak dodaje Bartłomiej Wyszomirski, dla niego "Świętoszek" to przede wszystkim komedia o ludzkich kompleksach, które wychodzą na jaw wtedy, gdy ludzie wpuszczają do swojego domu oszusta. To komedia o ludzkiej naiwności i wynikających z niej konsekwencjach. A twórcę elbląskiej inscenizacji "Świętoszka" interesuje głównie zachowanie ludzi, to, dlaczego są oni tacy naiwni, dlaczego wpuszczają pod swój dach oszusta i pozwalają się oszukać? I chociaż Tartuffe do zrealizowania swoich niecnych zamiarów posługuje się znakiem krzyża, to jak zapewnia reżyser, nie ma to nic wspólnego z jakimś sekciarstwem czy też uzależnieniem na tle religijnym. Powoływanie się na prawa boskie jes