EN

12.12.2008 Wersja do druku

Eksperyment z awangardą

"Szarańcza" w reż. Natalii Sołtysik w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Jacek Wakar w Dzienniku - Kulturze.

Ostra jak brzytwa "Szarańcza" bezceremonialnie poczyna sobie z przyzwyczajeniami widzów warszawskiego Ateneum. Tym bardziej szkoda, że spektakl Natalii Sołtysik kompletnie się nie udał. Mogło dojść do przełomu, skończyło się na scenicznym chaosie i pustce. Sołtysik to artystka z ambicjami. W ubiegłym sezonie we Współczesnym zanotowała jeden z najlepszych reżyserskich debiutów ostatnich lat - opartą na jednoaktówkach Mishimy "Szafę". Jednym spektaklem udowodniła to, na co wielu innych musiałoby pracować latami. Że ma odwagę w sięganiu po rzadko wystawiane teksty, wyjątkową rękę do budowania obrazów o wielkiej urodzie, pewność w prowadzeniu aktorów. Decyzja wystawienia "Szarańczy" Biljany Srbljanović wydawała się zatem logiczna. Przy "Szafie" pracowała z trójką aktorów w małej przestrzeni. Teraz, przy mocnym współczesnym tekście, wchodzi na dużą scenę i gromadzi na niej dużo większą obsadę. Serbska dramatopisarka też ma już swoj�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Eksperyment z awangardą

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 290 - Kultura

Autor:

Jacek Wakar

Data:

12.12.2008

Realizacje repertuarowe