"Boxality" w reż. Agustina Egurroli w Teatrze Palladium w Warszawie. Pisze Jakub Panek w Teatrze dla Was.
Gdyby spojrzeć analitycznym okiem na statystyki, to w Polsce wciąż teatr jest w kryzysie. Bo za mało pieniędzy, bo słabo dopracowane produkcje, bo chodzenie na skróty przez reżyserów w porównaniu do wzorców z Londynu i Nowego Jorku, bo - w końcu - Polacy zamiast w teatrze, wciąż wolą "rozrywać" się przed telewizorami w domu, w najlepszym przypadku w kinach. Ale patrząc na to wszystko dojrzymy, jak jednocześnie myślenie kinowe i telewizyjne wdziera się na deski teatralne, kusząc nowych widzów. Podręcznikowym przykładem tego staje się projekt "Boxality", którego premiera odbyła się już jakiś czas temu, 21 listopada. To w skrócie spektakl o problemach dzisiejszego społeczeństwa, pokazanych przez pryzmat dużego miasta i młodych walczących o swoją przyszłość ludzi. Wydawać by się mogło - banał. Jednak forma, w jakiej zostało to przedstawione, pozwala wyłuskać z tej materii wartościowe rzeczy. Ale po kolei. "Boxality" to autorski projekt