EN

14.11.2016 Wersja do druku

Edyta Herbuś: Cieszy mnie każdy dzień

- Nauczono mnie uczciwości, pracowitości i wrażliwości na drugiego człowieka. Szacunku dla starszych. Nawet jeśli konsekwentnie dążę do realizacji planów, nigdy nie dzieje się to za wszelką cenę - mówi tancerka i aktorka Edyta Herbuś.

Choć jest w szczęśliwym momencie swojego życia, ciągle ma apetyt na więcej i wiele marzeń do spełnienia. Nie zapomina też o swoich korzeniach, Mając 18 lat, opuściła rodzinne Kielce i rzuciła się na głęboką wodę show-biznesu. Edyta Herbuś (35) szybko wyleczyła się z naiwności, nabrała dystansu, ale pozostała sobą. Dziewczyną, która ma jasne wartości i kieruje się sercem. Mówi Pani, że należy do ludzi cieszących się życiem bez względu na okoliczności. - Nie segreguję doświadczeń na dobre i złe, wiem, że wszystko dzieje się po coś lub w wyniku czegoś. Dlatego cieszy mnie każdy dzień. Przyjemnie jest doceniać każdy radosny moment, ale to te najtrudniejsze doświadczenia uczą najwięcej, wzbogacają osobowość. Kiedy się o tym pamięta, łatwiej o akceptację wszystkiego, co nas spotyka. Mocny kręgosłup wyniosła Pani z rodzinnego domu? - Nauczono mnie uczciwości, pracowitości i wrażliwości na drugiego człowieka. Sza

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cieszy mnie każdy dzień

Źródło:

Materiał nadesłany

Dobry Tydzień nr 46

Autor:

Ewa Modrzejewska

Data:

14.11.2016