"Prezent dla towarzysza Edwarda G." w reż. Janusza Dymka na Scenie Faktu Teatru TV. Pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.
Twórcy nowego spektaklu na Scenie Faktu znaleźli znakomity sposób, żeby przez nieznaną historię pokazać dramat Wincentego Pstrowskiego, propagandę lat 70. i niewygodne dla ówczesnych władz fakty z życia I sekretarza KC PZPR. Edward Gierek wśród części Polaków wciąż cieszy się dobrą sławą. Obrósł legendą socjalisty w zachodnim stylu, nowoczesnego gospodarza Polski, za którego rządów przeżyła inwestycyjny boom. Na tle miernych osiągnięć rządów III RP trasa katowicka i magistrala węglowa wciąż pozostają symbolem aktywnego państwa dbającego o wygodę życia obywateli. Najnowsza premiera Sceny Faktu pokazuje, że Gierek, poza tym, że był autorem największego polskiego długu i gospodarczej katastrofy, miał też swoje liczne śmiesznostki, a i biograficzne tajemnice. Scenarzyści poszli tym tropem i udał im się spektakl angażujący uwagę widza nie tylko dzięki nieznanym faktom z historii PRL, w której występują dawni prominenci