Po premierze "Dżumy" Alberta Camusa w Teatrze im. Jana Kochanowskiego reżyser Paweł Świątek zbiera od widzów bardzo pozytywne recenzje. Notuje je Gazeta Wyborcza - Opole.
Podczas konferencji prasowej dotyczącej spektaklu młody reżyser przekonywał, że jego "Dżuma" ma być rozmową o człowieku medialnym i pretekstem do zadania kilku pytań, m.in. o to, czym jest dla współczesnego człowieka dżuma. Fabuła przedstawienia została oparta na relacjach reporterów, którzy jadą do Korei i stamtąd opisują dziejące się na miejscu wydarzenia. Po premierze zapytaliśmy widzów o refleksje dotyczące przedstawienia. - Nowatorskie podejście młodego reżysera zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. To spektakl z pomysłem, bardzo dobrze oddający prozę Alberta Camusa. Mam trochę niedosytu, bo uważam, że akcja mogła trwać dłużej - mówił Dariusz Byczkowski. - Celny dobór aktorów, którzy sprostali powierzonym zadaniom. Bardzo wczuli się w rolę i dali z siebie ogrom emocji - oceniał Piotr Zawadzki. - Świetne, różnorodne przedstawienie w niezwykle szybkim tempie - mówił pan Janusz. - Plusem spektaklu jest dużo odnie