EN

24.10.1980 Wersja do druku

DZIWNA PRZYGODA FREDROWSKICH PANIEN

Występujące w dziełach literackich (powieściach, poematach, dramatach czy komediach) historie romansowe, śledzone metodycznie i chronologicznie, mogłyby się wydać w końcu po prostu jednostajne. W gruncie rzeczy jakże tu mało ciekawych komplikacji i kombinacji. Ostatecznie wszystko zdaje się sprowadzać do tego, że dwie odmienne pici, zgodnie z prawami natury, przyciągają się nawzajem. Jest to nieuchronne i - chciałoby się powiedzieć - mechaniczne, że wreszcie staje się niemal nudne. Zniecierpliwiony czytelnik pragnie, aby czasem zdarzyło się trochę inaczej, choćby nawet mniej naturalnie (...) Stąd zapewne również płynie niekiedy przekorna ochota u czytelników, aby pewnych bohaterów literatury, oglądanych na co dzień z szacunkiem, ale ale i ze znudzeniem, poddać bluźnierczej, demaskatorskiej próbie i aby (im bardziej ich romanse są konwencjonalne i normalne) tym usilniej doszukiwać się w nich perwersji. Taką ochotę odczuwa się na przykład częs

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

DZIWNA PRZYGODA FREDROWSKICH PANIEN

Źródło:

Materiał nadesłany

Kaliszanin

Autor:

Henryk Vogler

Data:

24.10.1980