EN

23.10.1972 Wersja do druku

Dziś straszy w Warszawie (fragm.)

Amerykański wyciskacz łez "Love story" leci w Warszawie jednocześnie w kilku kinach, jednak kolejki przed kasami są takie, jakby film wszedł na ekrany dopiero przedwczoraj. Tru­dno uwierzyć, ale "Love story" ma groźnego konkurenta. Jest nim od dawna reklamowany musicali Agnieszki Osieckiej "Dziś straszy", do którego muzykę napisał skald - Andrzej Zieliński. Sprzedawany w tea­trze program nazywa to "komedią w dwóch aktach z bea­tem". Powodzenia sztuki wy­stawianej przez Teatr Rozmai­tości należy dopatrywać się właśnie w beacie, który od kilku lat prezentowany jest na deskach wielu słynnych teatrów świata. W kraju naszym muzy­ka mocnego uderzenia wcze­śniej przygarnięta została przez niektóre kościoły niż przez teatr. Dobrze więc się stało, że duet Osiecka - Zieliński stwo­rzył "Dziś straszy", bo beat, który powoli zamiera, prawdo­podobnie do teatru by nie trafił - nie licząc oczywiście kil­ku prób i to na ogół mało uda­nych. Do T

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dziś straszy w Warszawie (fragm)

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Zielonogórska nr 252

Autor:

T.PALTO

Data:

23.10.1972

Realizacje repertuarowe