EN

20.04.2016 Wersja do druku

Dziobem w mur

"Dziób w dziób" Maliny Prześlugi w reż. Ireneusza Maciejewskiego w Teatrze Animacji w Poznaniu. Pisze Monika Nawrocka-Leśnik w portalu kultura.poznan.pl.

O tym, że każdą barierę da się zburzyć, a najłatwiej przez życie jest iść "dziób w dziób" opowiada najnowszy spektakl w Teatrze Animacji. Mur świadczył kiedyś o potędze miasta i odgrywał wielkie znaczenie w czasie bitew, był barierą trudną do sforsowania. Od zawsze też był symbolem podziałów i waśni. Mur budują ludzie, którzy uzurpują sobie prawo do jedynych właściwych racji, nie zgadzają się ze światopoglądem innych i wyznawaną przez nich religią. Ale często też człowiek sam otacza się murem, bo czuje się wyobcowany. I odseparowanie od reszty daje mu poczucie bezpieczeństwa. O tym, że każdy mur można jednak "przebić głową", przekonali się widzowie spektaklu Ireneusza Maciejewskiego pt. "Dziób w dziób". W jego przedstawieniu, na podstawie sztuki Maliny Prześlugi, marzenie ściętej głowy - pojednanie odwiecznych wrogów - spełnia się. Banda gołębi przyjmuje do swojej wspólnoty "drepczącego" wróbelka Przemka. Oczywiście

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dziobem w mur

Źródło:

Materiał nadesłany

kultura.poznan.pl

Autor:

Monika Nawrocka-Leśnik

Data:

20.04.2016

Realizacje repertuarowe