Kadencję dyrektorską Marka Okopińskiego w Teatrze Dramatycznym rozpoczęły dwie premiery polskich utworów współczesnych. Najnowsza dramaturgia była mocną stroną tej sceny w najlepszym jej okresie, można by więc inaugurację sezonu 1985/86 odczytać jako świadome nawiązanie do dobrej tradycji. Zwłaszcza że w niedługim czasie zobaczyć tu mamy "Śmierć Komandora" Tomasza Łubieńskiego i inne nowe pozycje rodzimego repertuaru. Pierwszą premierą przygotowaną na Małej Scenie była adaptacja znanego opowiadania Marka Hłaski "Ósmy dzień tygodnia" poprzednio zrealizowana przez Scenę na Piętrze Estrady Poznańskiej. Z kolei "Dziewczynki" Ireneusza Iredyńskiego wystawiono niedługo przed śmiercią autora, zyskały więc wagę ostatniej granej sztuki wybitnego dramaturga. Analogie między twórczością obu pisarzy same się przy takim zestawieniu nasuwają. Co prawda, Hłasko nie żyje już od kilkunastu lat - zmarł w r. 1969, zaś od r
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 3