"Grzeczna" wg Gro Dahle w reż. Aleksandry Konarskiej w Teatrze im. Andersena w Lublinie. Pisze Teresa Kmieć w Lubelskej Gazecie Teatralnej Proscenium.
Aktorzy wśród oklasków zeszli ze sceny, zapaliły się światła, a z widowni dało się słyszeć chłopięce głosiki: - Już? - Nie, przerwa! - Ale to jest bezprzerwowe! Niestety! Lampy i ukłony zakończyły trwającą niespełna czterdzieści pięć minut "Grzeczną" - nowy spektakl Teatru Andersena. Trzeba było wyjść z małej sali na górze, rzucając ostatnie spojrzenie na wielobarwne, wesołe plamy, kwiaty i motyle zdobiące ruchome tło sceny. Jednak nie od początku było tak kolorowo. Lusia, czyli tytułowa Grzeczna, większość czasu spędza wśród czarno-białej scenografii, pełnej najróżniejszych deseni i kształtów. Autorką tej graficznej przestrzeni jest Aleksandra Konarska, która debiutuje nie tylko w roli reżyserki i scenografki, ale jest także autorką scenariusza. Trzeba przyznać, że debiut to niezwykle udany - nadmiar bodźców nie bombarduje dziecięcego wzroku, choć jest na co popatrzeć, a ciekawskie, pięcioletnie uszko z łatwością wy