"Demokracja" Michaela Frayna w reż. Pawła Szkotaka w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Anna Rogulska w portalu kultura.poznan.pl.
Paweł Szkotak o dziesięciu mężczyznach przy nieokrągłym stole demokracji. Nadchodzące wybory prezydenckie oraz polityczne zamieszanie wokół kandydatur na dyrektorów teatrów to, zdawałoby się, dobry moment na polityczny spektakl. Paweł Szkotak zdecydował się na wystawienie "Demokracji" Michaela Frayna - opowieść o Willym Brandtcie jest tematem na tyle odległym, że pozostaje politycznie bezpieczna. Teraz to już tylko bajka o wielkim człowieku, oczywiście bez szczęśliwego zakończenia. Bajka, dodajmy, o dziesięciu mężczyznach w garniturach. Michał Kaleta w głównej roli w eleganckim granatowym garniturze szefa partii i kanclerza, Przemysław Chojęta jako szpieg Stasi Günter Guillaume w NRD-owskim brzydkim, brązowym i bezkształtnym, zmierzają do tego samego upadku. Stają się narzędziami politycznymi, których trzeba się pozbyć po wykorzystaniu. Co też innego mogłoby spotkać mężczyzn zanurzonych w tym testosteronowym światku, jeśli nie kr