Sprawozdawczość teatralna, szczególnie w kwartalniku, żywi się wydarzeniami, ale życia teatralnego nie tworzy tylko to, co głośne. Przecież wypada się cieszyć każdym udanym przedstawieniem. Więc w myśl tej zasady parę słów o spektaklu, który wcześniej w natłoku propozycji pominęłam. Ubiegły sezon w Teatrze im. Juliusza Osterwy zakończyły "Prezydentki" Wernera Schwaba przygotowane przez Jerzego Jasińskiego dla sceny Reduta. To na niej właśnie w 1995 roku debiutował jako reżyser (przez wiele lat był kierownikiem literackim lubelskiego teatru) "Freuda teorią snów" Antoniego Cwojdzińskiego. Potem była "Gwiazda" Helmuta Kajzara i "Zagraj to jeszcze raz, Sam" Woody Allena. Teraz wziął na warsztat sztukę młodego Austriaka, którą niegdyś wiedeński Burgtheater odrzucił, pogląd swój uzasadniając oceną: "Prymitywne realistyczne dialogi zabarwione bawarskim dialektem, przełamane szczególnie obscenicznymi fantazjami [...] Nie do wystawienia..." 1 c
Tytuł oryginalny
Dzień Teatru a dzień teatru
Źródło:
Materiał nadesłany
Kresy - Kwartalnik Literacki nr 1/2