EN

11.06.2008 Wersja do druku

Dzieje się źle

"Osama - bohater" pod opieką reż. Waldemara Zawodzińskiego w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. Pisze Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Teatr Jaracza zmarnował polską prapremierę głośnej sztuki ostatnich lat - "Osamy bohatera" Dennisa Kelly. Nie wiadomo, kto za tę żałosną produkcję jest odpowiedzialny. Niedoszły reżyser Krzysztof Rekowski? Waldemar Zawodziński, sprawujący "opiekę reżyserską"? Koniec końców, ktoś włożył tekst w minoderyjną scenografię postapokaliptycznego garażu rodem z gry komputerowej "Fallout". Wirujące wiatraki i rdza na ścianie, podświetlone zielenią i błękitem, mają zbudować atmosferę zagrożenia. Prostoduszny kicz uzupełnia podwieszony nad sceną wrak samochodu. Koniec końców, ktoś całkowiecie zapomniał o teatralności. Aktorzy w emocjonalnej scenie samosądu nad nastolatkiem Garym, posądzonym o terroryzm z powodu szkolnego wypracowania o Osamie bin Ladenie, krzyczą, wrzeszczą i drą się. Awantura jak w karczmie nie niesie zagrożenia: jest po prostu pozbawiona sensu (a z reguły także i dykcji). Słynna scena wybijania zębów chłopakow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dzieje się źle

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 135

Autor:

Leszek Karczewski

Data:

11.06.2008

Realizacje repertuarowe