Kilkanaście dni temu obejrzałam w telewizji spektakl teatralny "Księga Krzysztofa Kolumba" wg Paula Claudela z Danielem Olbrychskim w roli głównej. Spektakl zarejestrowano w ubiegłym roku w Gdyni, gdzie został przygotowany przez Teatr Miejski. Przedstawienie pokazano w plenerze, na obszernym molo, na tle wyjątkowo urodziwych i pasujących do treści przedstawienia masztów "Daru Pomorza". Przedstawienie przygotowano z dużym rozmachem inscenizacyjnym głównie dzięki finansowemu zaangażowaniu władz Gdyni. "Wyprodukowane" w roku ubiegłym będzie wystawiane również w tym roku. Gdy patrzyłam na telewizyjny ekran i to gdyńskie przedstawienie, przypomniały mi się, pamiętane zapewne nie tylko przeze mnie lata, gdy w Krakowie sceną teatralną stawał się Barbakan, dziedziniec Muzeum Archeologicznego, Sukiennice. Stawały się sceną i letnią atrakcją zarówno dla krakowian jak dla turystów. I pomyślałam, że bardzo by się Krakowowi przyda�
Tytuł oryginalny
Dzieje powszechne i osobiste
Źródło:
Materiał nadesłany
Echo Krakowa nr 114