EN

16.03.2015 Wersja do druku

Dziecko pod opieką... teatru

Niektórym instytucjom kulturalnym w regionie "nie opłaca się" wychodzić z ofertą do rodziców, ale przybywa tych, którym się i opłaca, i chce. Sprawdziliśmy, w których miejscach można zostawić dziecko pod fachową opieką, by z czystym sumieniem poświęcić się sztuce - pisze Dorota Witt w Nowościach.

- Znalazłam się na koncercie z mężem, bez dziecka i w dodatku wieczorem, pierwszy raz od..., niech pomyślę..., tak, od trzech lat - przyznaje zaskoczona własnym odkryciem Barbara Kozanecka, którą spotkaliśmy na jednym z "Koncertów z nianią", organizowanych cyklicznie w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy. - Dwuletnia córka została pod opieką animatorów, a my spokojnie rozsiedliśmy się w fotelach. Organizowanie takich wieczorów to wybawienie dla rodziców małych dzieci. Zabawy wieczorową porą Entuzjastów takiego rozwiązania przybywa zarówno po stronie publiczności jak i wśród organizatorów imprez kulturalnych w regionie. - Raz w miesiącu zapraszamy rodziców na "Koncert z nianią", dzieci oddawane są pod opiekę wykwalifikowanych animatorów z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy - mówi Paweł Świeca z Filharmonii Pomorskiej. - Okazuje się, że wśród mam i tatusiów mamy wielu melomanów, na zorganizowane w ten sposób koncerty symfoniczn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dziecko pod opieką... teatru

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowości nr 61/14-15.03

Autor:

Dorota Witt

Data:

16.03.2015