POWTARZAJĄCY się ostatnio w literaturze całego świata motyw konfliktu pomiędzy pokoleniami,niemożności porozumienia się dzieci z rodzicami,frustracji młodzieży posłużył młodemu kubańskiemu pisarzowi Jose Triana, laureatowi konkursu i krajów Ameryki Łacińskiej w roku 1965, do stworzenia sztuki dramatycznej pod sensacyjno-kryminalnym tytułem "Wieczór zbrodniarzy". Sztuki, zabarwionej, okrucieństwem, w której te właśnie zagadnienia trzymają się na krawędzi pomiędzy rzeczywistością a fantazją. Widzimy w niej połączenie graniczącego z naturalizmem realizmu z sytuacjami wręcz nieprawdopodobnymi jak gdyby "stawianymi na głowie". Program głosi, że gra trójka aktorów uosabiających (dwie siostry i brata i istotnie widzimy na scenie tylko troje artystów. Ale osób działających w sztuce jest znacznie więcej i ci sami młodzi aktorzy wcielają się i w role rodziców, gości, policji, prokuratora, czy sędziego, bynajmniej nie zmieniając swej
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Wieczorny nr 7