EN

15.09.2014 Wersja do druku

Dzieci to kupiły

"Złota kaczka" w reż. Jana Polaka w Teatrze Dramatycznym w Płocku. Pisze Milena Orłowska w Gazecie Wyborczej - Płock.

Niedzielna premiera "Złotej kaczki" wypełniła szczelnie widownię Teatru Dramatycznego w Płocku. dzieci bawiły się doskonale, choć dla najmłodszych sztuka może być za trudna. Fabułę w zasadzie znamy wszyscy - młody szewczyk marzy o wielkiej fortunie. W pracowni swego mistrza słyszy legendę o złotej kaczce i stu złotych dukatach, które da ona każdemu, komu uda się do niej dotrzeć. Wyrusza na wyprawę, spotyka zaklętą w kaczkę królewnę, zdobywa złoto. Ale okazuje się, że nie może się nim z nikim podzielić, bo wówczas nie zdjąłby z dziewczyny klątwy. W jednej z wersji legendy młody szewczyk daje grosz starej żebraczce. I wszystko - jego dukaty, królewna, zaklęty pałac - ginie. W płockiej wersji wszystko kończy się lepiej - chłopak wprawdzie także decyduje się na wsparcie przyjaciół, ale królewna nie wraca już do lochu. Kluczem do wszystkiego okazuje się wierność sobie i słuchanie tego, co dyktuje nam serce. "Złota kaczka" w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Złota kaczka" w teatrze. Raczej nie dla przedszkolaków

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Płock online

Autor:

Milena Orłowska

Data:

15.09.2014

Realizacje repertuarowe