Michał Błażejewski. Sami pamiętamy, jak władze każdej nowej kadencji studenckiej organizacji zaczynały urzędowanie od wyrzucania zawartości szuflad na śmietnik. Po nas potop, za nami pustynia...
W początkach lipca 2000 roku "Głos Wybrzeża" na kolumnach aktualnych wiadomości z Trójmiasta donosił: Nadtytuł: Historia utracona Tytuł: Gdzie są głosy Bim-Bomu? "Ostatnie "Pismo" Politechniki Gdańskiej przynosi wiadomość o zaginięciu archiwum Studenckiej Agencji Radiowej. Czytamy w nim, że archiwum zostało przekazane politechnice przez spadkobiercę SAR - Radio ArNet w momencie, gdy łączyło się ono z Eską. Archiwum SAR zawierało bezcenne nagrania studenckich twórców sprzed czterdziestu lat i z ostatnich czasów. Na taśmach uwieczniono głosy twórców Bim-Bomu, przebieg kolejnych "Bazun", wrzenie na uczelniach w latach 1968, 1976 i wiele innych znaczących wydarzeń. Z depozytu zginęło 17 skrzyń taśm. Rektorat nie chce jednak powiadamiać o kradzieży policji, bo złodzieje - notabene pracownicy SAR - zagrozili, że w takim przypadku zniszczą nagrania. Zaproponowali też politechnice zwrot oryginalnych taśm, pod warunkiem, że dostaną te same nagr