"Król Zofius i Cudowna Kura" w reż. Petra Nosalka w Teatrze Lalek Pleciuga w Szcecinie. Pisze Ewa Podgajna w Gazecie Wyborczej-Szczecin.
To przedstawienie dla dzieci, które zmusza dorosłych do refleksji nad rodzinnymi relacjami i pytaniem, jakie są skutki egocentryzmu rodziców. Ceniony czeski reżyser Petr Nosalek w swojej pracy zawodowej już po raz czwarty sięgnął po sztukę znakomitego niemieckiego dramaturga Tankreda Dorsta. Sobotnią prapremierą "Króla Zofiusa i Cudownej Kury" Pleciuga jako pierwsza wprowadziła ten tekst na polską scenę. Mała Rozalinda (Paulina Lenart) znalazła kurę, która nie spodoba się jej dziadkowi Królowi Zofiusowi (Janusz Słomiński). Król jest przede wszystkim dumny z posiadania rozlicznych przedmiotów, które wypełniają jego koronacyjną komnatę. Co do pierzastej przyjaciółki wnuczki ma podejrzenia, że zagdacze mu mowę, którą ma zwyczaj co rano wygłaszać do poddanych. Tak się też staje. Rozgniewany władca wypędza więc i kurę, i wnuczkę, ale za nimi opuszczają go też jego kochane przedmioty (na końcu pozostaje mu już tylko telewizor, ale i on