- Nasza bajka jest tak naprawdę wariacją na temat "Jasia i Małgosi". Chcieliśmy świeżo podejść do tematu, stąd pomysł, aby bohaterami nie były dzieci, a robaczki właśnie. Przez świat robaczków można łatwiej i plastyczniej pokazać zagrożenia, które czyhają na dziecko we współczesnym świecie - mówią Magdalena Żulińska i Piotr Kłudka, aktorzy Teatru Miniatura w Gdańsku, przed premierą spektaklu "Jasiek i Małgośka, czyli uważaj, robaczku!".
Do tej pory znani byli jako aktorzy gdańskiego Teatru Miniatura, teraz, w ramach projektu Scena Inicjatyw Aktorskich przygotowali własne przedstawienie - nietypową wersję klasycznej bajki o Jasiu i Małgosi. Przemysław Gulda: Wasza wersja klasycznej bajki o Jasiu i Małgosi dziać się będzie wśród... robaków. Skąd tak zawrotny pomysł i jakie były jego najbardziej zaskakujące konsekwencje na poziomie inscenizacji? Magdalena Żulińska, Piotr Kłudka: Nasza bajka jest tak naprawdę wariacją na temat "Jasia i Małgosi". Chcieliśmy świeżo podejść do tematu, stąd pomysł, aby bohaterami nie były dzieci, a robaczki właśnie. Przez świat robaczków można łatwiej i plastyczniej pokazać zagrożenia, które czyhają na dziecko we współczesnym świecie. Przy tym spektaklu nawiązaliśmy współpracę ze Strażą Miejską w Gdańsku w ramach projektu profilaktycznego dotyczącego bezpieczeństwa. Po spektaklu dzieci spotkają się ze strażnikiem miejskim, który